Tytuł: Konkluzja
Rodzaj obiektu: tkanina
Wytworzenie obiektu - organizacja / wytwórnia: nieznany
Datowanie opisowe: XVIII wiek
Wytworzenie obiektu - miejsce: nieznane
Tworzywo: organiczny > pochodzenia zwierzęcego > produkty odzwierzęce > jedwab
Słowa kluczowe: kaplica; olej; wizerunki świętych; chorągiew; tkanina
Nabycie - sposób: decyzja administracyjna
Nota popularyzatorska:
Chorągiew żałobna z kolekcji Potockich, dawnych włąścicieli zamku łańcuckiego przedstawia św. Stanisłąwa Kostkę(?), klęczącego na spłachetku ziemi, z rękami rozłożonymi w geście modlitewnym, wpatrzonego w Chrystusa, który wyłania się z otwartego nieba (w lewym górnym narożniku chorągwi). Chrystus siedzi na obłoku, odziany w czerwona szatę symbolizującą męczeństwo, w prawej ręce trzyma krzyż, w lewej palmę męczeństwa. Święty młodzieniec ubrany jest w albę i ornat, wokół głowy wąski złoty nimb. U dołu prostokątnej chorągwi ozdobny kartusz zwieńczony tarczą herbową z Pilawą i inskrypcją prawie nieczytelną (widoczne tylko pojedyncze słowa). O góry i od dołu chorągiew ujęta w drewniane listewki, profilowane, zakończone ozdobnymi gałkami, złocone, z bordowymi chwostami. Przez listewki przeciągnięty bordowy sznur, umożliwiający zwijanie chorągwi. Chorągiew wykonana z jedwabiu, w technice olejnej, pochodzi z XVIII w. Wg Władysława Łozińskiego „konkluzje były to sztuki jedwabnej materii, najzwyklej białej lub żółtego atłasu, na których drukowano ostatnią sentencję mowy pogrzebowej, już z góry przez kaznodzieję na efekt obliczoną i w lapidarną niejako formę ujętą. Rycina świętego patrona i herb zmarłego, tudzież szumna panegiryczna dedykacja pozostałej rodzinie uzupełniała treść konkluzji, którą zawieszano w kaplicy domowej lub przechowywano wraz z innymi pamiątkami rodu”. Spór o konkluzje trwa do dziś i dalej pozostaje nierozstrzygnięty. Łańcucka chorągiew przedstawia też świętego patrona, zmarłego z rodziny Potockich. Niestety stan inskrypcji nie pozwala, bez dodatkowych badań, określić kogo ona przedstawia. Konkluzję można podziwiać w kaplicy zamkowej na parterze.
Bożena Rybkowska
